Angelika & Artur
Sierpień, 2019Oj, co to był za ślub! A jakie wesele! Takie zabawy mogłabym fotografować chociaż do rana! Same przygotowania i wesele odbywały się w cudownej aurze drewnianej sali tu przy jeziorze na Mazurach. Mimo lekkiego chaosu od samego rana, Angelice i Arturowi uśmiech nie schodził z twarzy i z takim samym uśmiechem, razem za rękę wkroczyli do kościoła by powiedzieć sobie tak! A potem to już nawet mnie ten uśmiech nie schodził z twarzy! Rzadko płaczę ze śmiechu a przez nich to tego dnia robiłam wielokrotnie! A sala już do samego rana huczała, prowadzona w tańcu przez Angelikę!
